Ta strona używa plików Cookie. Korzystając z tej strony zgadzasz się na umieszczenie tych plików na twoim urządzeniu

The Dark Market

25 Czerwiec 2019r.

20:22:00

Świadomość aktywacji w świecie Dark Marketu

Właśnie otrzymałem wyniki badania mierzącego efekty oddziaływania drugiego sezonu serialu Kropla Prawdy - Angel's Share. Celem aktywacji jest budowa silnego wizerunku marki tak aby konsument zrozumiał dlaczego musi za markę Ballantine's zapłacić więcej niż za marki konkurencyjne.

W tym roku mierzyliśmy się z globalną aktywacją marki Johnnie Walker, opartą na współpracy marki z producentem serialu Game of Thornes. Widadomo, jeden z najpopularniejszych seriali na świecie więc i o świadomość aktywacji dużo łatwiej niż w przypadku lokalnej aktywacji, jaką jest Kropla Prawdy. Czy faktycznie tak jest?

W przypadku obu aktywacji wyniki jest ten sam. Jeden procent konsumentów kategorii whisky ( P3M whisky users) jest świadomych aktywacji marki Ballantine's Kropla Prawdy i dokładnie tyle samo aktywacji naszej konkurencji. Oczywiście świadomość spontaniczna jest na zdecydowanie wyższym poziomie i sięga nawet czterdziestu jeden procent. Wiem z pracy w poprzedniej firmie ( Kompania Piwowarska przyp.red.) że dla dużych kampanii ATL świadomość spontaniczna oscyluje wokół piętnastu procent. I tu rodzą się ciekawe pytania. Czy aktywacje alkoholi mocnych są w stanie uzyskać wyższą niż jeden procent spontanicznej świadomości? W jaki sposób osiągnąć wynik min. pięć procent świadomości spontanicznej bez użycia narzędzi ATL? W "wpływ" rynkowy ma świadomość wspomagana bez tej spontanicznej?

Skupię się na ostatnim pytaniu bo o narzędzia jednak łatwiej niż jasna odpowiedź jaki efekt rynkowy daje sama świadomość wspomagana. Czy jeżeli marka jest w TOM (czyli świadomość samej marki jest) w głowie konsumenta a konsument ma "tylko" wspomaganą świadomość aktywacji marki to czy przy półce w sklepie możemy mówić o realnym wpływie aktywacji na sprzedaż marki? Pierwszy sezon Kropli Prawdy jak i drugi został bardzo pozytywnie oceniony przez tych, którzy go widzieli. Rośnie zarówno pozytywny stosunek do marki jak i chęć zakupu. Dlatego nie skupiam się na samym wpływie komunikatu na odbiorcę.

Czy może jednak bez świadomości spontanicznej musimy skutecznie przypomnieć konsumentowi o naszej aktywacji w punkcie sprzedaży, przy półce? Jeżeli tak to w pierwszej kolejności musimy zainwestować w punkt sprzedaży aby zbudować świadomość wspomaganą. Jednak aby wywołać pozytywne skojarzenia zbudowane przez aktywację musimy utrzymać materiały reklamowe w sklepie przez dłuży czas aby stale oddziaływać na konsumenta. Liczy się też stałość komunikatu. Przy tak ograniczonych kanałach dotarcia, zmiana komunikatu przy każdej aktywacji rozpoczyna zabawę od nowa. Najlepszym przykładem i to ze świata ATL jest marka Żubr. Pomimo zmiany formy ( nowe spoty) przekaz jest ten sam.

Podsumowując, wydaje mi się że kluczowe dla aktywacji w realiach Dark Marketu są dwie rzeczy:

  • 2 fazowa komunikacja marki. W 1 fazie budująca wszystkimi możliwymi narzędziami świadomość wspomaganą. W 2 fazie budowanie tak zwanego "brand recall" czyli przypomnienia o aktywacji w momencie robienia zakupów czyli przy półce sklepowej.
  • Spójność komunikacji. Jeden stały, prosty komunikat ( nie prostacki) choć w różnej formie aby pobudzać na nowo mózg.
No alt text provided for this image

Czekam na Wasze przemyślenia. Szczególnie zależy mi na Waszych opiniach dotyczących wpływu wspomaganej świadomości aktywacji na wyniki marki.

Autor: Tadeusz Rusek

Tagi:

Podobne artykuły

Komentarze

    Skomentuj

    Zaloguj się lub zarejestuj